Tłumaczenia tej strony

Licencja Motif

Autor: Richard Stallman

Kilka tygodni temu The Open Group zmieniła licencję biblioteki Motif, zapraszając deweloperów wolnego oprogramowania do korzystania z niej. Jednakże nowa licencja Motif nie spełnia ani definicji wolnego oprogramowania, ani luźniejszej definicji oprogramowania open source.

W swoim komunikacie The Open Group twierdzi, że Motif wydana została dla „społeczności Open Source”, ale to prawda tylko w przypadku nienaturalnej interpretacji tych słów. Nie udostępnili Motif w obrębie społeczności wolnego oprogramowania; zamiast tego zachęcili ludzi do jej opuszczenia, przez używanie ich biblioteki.

Napisałem do nich z pytaniem o możliwość zmiany licencji. Liczymy na to, że tak, ale nie możemy tego zakładać. W obecnych okolicznościach musimy traktować Motif tak, jak przedtem: nie jest dla nas dostępna. Nadal nie może być częścią wolnego systemu operacyjnego, a łączenie kodu udostępnionego na warunkach GNU GPL z biblioteką Motif to, poza niektórymi szczególnymi przypadkami, w dalszym ciągu naruszenie licencji GPL.

Na szczęście istnieje wolna alternatywa dla Motif – nazywa się LessTif. Większość programów napisanych dla Motif może bez żadnych zmian korzystać z LessTif. Prosimy, poprzyj wolne oprogramowanie używając LessTif zamiast Motif. Przy LessTif zostało jeszcze trochę końcowych poprawek, więc jeśli chcesz pomóc, napisz na adres lesstif@hungry.com

Oto kilka problemów związanych z licencją Motif:

• Głosi, że już przez samo „używanie” Motif akceptujesz licencję. Jedynie licencje typu shrink-wrap lub podobne mogą pozwolić sobie na coś takiego, a są one naprawdę złą rzeczą.
• Zarezerwowana jest do użytku tylko na określonych systemach operacyjnych, takich, które mieszczą się w kategorii nazywanej przez nich „open source”. Zarówno Ruch Wolnego Oprogramowania, jak i Ruch Open Source uważają takie obostrzenia za niedopuszczalne.
• Jak na ironię, restrykcje te wyłączają prawie wszystkie komercyjne dystrybucje systemu GNU/Linux. Zawierają one zwykle jakieś niewolne programy – co jest godną pożałowania praktyką – i prawie żadna z nich nie spełnia kryteriów zawartych w tej licencji.
• Ich definicja terminu „open source” różni się znacznie od używanej przez Ruch Open Source, a zatem powoduje zamieszanie.

Ruch Wolnego Oprogramowania nie zgadza się z Ruchem Open Source w kwestii podstawowych idei i wartości (szczegóły na stronie free-software-for-freedom.pl.html). Mimo tego nie możemy się zgodzić na mylenie opinii publicznej co do tego, jakie są ich podstawowe kryteria. Sytuacja jest już wystarczająco zawiła – dalsze pomieszanie w tej kwestii nie jest mile widziane.

Inne teksty